Rzekomy cytat z wypowiedzi szefa Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kiryło Budanowa z zamkniętego, ściśle tajnego posiedzenia Rady Najwyższej Ukrainy, rozpowszechniany w mediach, nie odpowiada rzeczywistości — poinformowała służba prasowa HUR.
Wywiad wojskowy przypomina, że ujawnianie informacji pozyskanych na zamkniętych klauzulowanych tajemnicą posiedzeniach jest niedopuszczalne.
To reakcja na doniesienia mediów ukraińskich, które powołując się na anonimowe źródło podały, jakoby szef wywiadu Kiryło Budanow ostrzegał podczas spotkania w wąskim gronie, że jeśli do lata 2025 r. nie rozpoczną się poważne negocjacje ws. zakończenie wojny, to mogą się rozpocząć procesy zagrażające istnieniu Ukrainy.
Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy zapewnia, że to plotka i nalega, aby nie rozpowszechniać niepotwierdzonych informacji, zwłaszcza dotyczących kwestii obronności w czasie wojny, gdyż „poszczególni politycy mogą je wypaczać dla swoich interesów, wykorzystując do tego dziennikarzy”.
„Rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji o tym, co rzekomo jest omawiane na oficjalnych spotkaniach klauzulowanych tajemnicą, przy udziale wojskowego i politycznego kierownictwa państwa, szkodzi bezpieczeństwu państwa i jest wykorzystywane przez wroga w jego interesie” – czytamy w komunikacie HUR.
„Ukraińska Prawda” jak pierwsza podała, że na zaproszenie liderów frakcji parlamentarnych w Werchownej Radzie odbyło się zamknięte posiedzenie z udziałem dowództwa Sił Zbrojnych. Spotkanie to zwołano w celu „zrozumienia prawdziwego stanu rzeczy”.
Portal zacytował anonimowego posła, który uczestniczył w spotkaniu. Relacjonował on, że zanim głos zabrał Budanow, raporty złożyli przedstawiciele Sztabu Generalnego i inni urzędnicy. Kiedy przyszła kolej na szefa wywiadu wojskowego, zapytano go „ile mamy jeszcze czasu”.
Jeśli do lata nie dojdzie do poważnych negocjacji, to mogą rozpocząć się bardzo niebezpieczne procesy dla samego istnienia Ukrainy” – miał rzekomo odpowiedzieć Budanow.
— Po tych słowach członkowie Rady „spojrzeli na siebie i zamilkli”, mówi anonimowe źródło UP.
ba za unian.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!