Aleksander Łukaszenka przygarnął go z otwartymi ramionami, podobnie jak niegdyś polskiego dezertera Emila Czeczkę, a niedawno – zbiegłego na Białoruś polskiego sędziego Tomasza Szmydta.
Wiele wskazuje zresztą, że 52-letni Evan Neumann, mógł zostać „przygarnięty” już znacznie wcześniej przez rosyjskie lub białoruskie służby specjalne. Najwyraźniej wysoko oceniły one jego zasługi w sianiu zamieszania politycznego w USA, gdyż obecnie pozwolono mu otworzyć własną restaurację w Brześciu, przy granicy z Polską.
Kuchnia ma tam być „amerykańska”. Neumann chętnie oprowadza dziennikarzy i opowiada o swoich kulinarnych planach. Wcześniej podobno żył z nauki angielskiego. Twierdzi, że nie wystąpił o status uchodźcy na Białorusi, gdyż liczy na przyznanie mu białoruskiego obywatelstwa.
Były programista i menedżer hotelu chętnie produkuje się w reżimowej telewizji, podobnie jak niegdyś Czeczko, a teraz Szmydt. Reżimowe media nakręciły o nim obszerny reportaż pt. „Żegnaj, Ameryko” i twierdzą, że „demokratyczna Białoruś” zapewniła mu „cudowne ocalenie”.
W czasie szturmu na Kapitol w 2021 roku Neumann zaatakował policjantów pięściami i metalowymi prętami. Potem uciekł z USA, zostawiając żonę i dzieci i wkrótce znalazł się na liście najbardziej poszukiwanych przez FBI przestępców. Przez kilka miesięcy mieszkał podobno… w Żytomierzu na Ukrainie, ale w obawie przed ekstradycją postanowił uciec na Białoruś.
Według białoruskiej telewizji, nielegalnie przekroczył granicę w sierpniu 2021, „wędrując pieszo przez lasy i bagna, brnąc przez piaski i opędzając się od żmij i dzików” i w końcu marca 2022 otrzymał azyl polityczny na Białorusi. Co się z nim działo na Białorusi od sierpnia do marca? Nie wiadomo.
Samodzielne przejście w przededniu wojny przez najbardziej ufortyfikowaną, podmokłą i naszpikowaną służbami specjalnymi granicę w Europie bez żadnej znajomości tego terenu, można by wręcz uznać za heroiczny wyczyn.
Oczywiście, jeśli ktoś nie wierzy, że faktycznie przerzuciły go przez nią białoruskie lub rosyjskie służby.
MAB
3 komentarzy
Arkadiusz
13 maja 2024 o 21:21Może zastosował jakiś amerykański kamuflaż. Albo łapówki poszły w ruch i szybko znalazł się w białoruskim kraju.
iwona1
14 maja 2024 o 08:20Za chwilę na Białorusi będą wszystkie świry świata…
iwona1
14 maja 2024 o 08:28Wszystkie świry świata do Białorusi…