Lokale wyborcze zostały zamknięte w Finlandii w niedzielę 28 stycznia punktualnie o godz. 20:00 czasu lokalnego (godz. 19:00 czasu polskiego). Były premier Alexander Stubb z wynikiem 27,2 procent głosów i były minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto z 25,8 procent głosów przechodzą do drugiej tury wyborów prezydenckich.
Fińska publiczna agencja Yleisradio Oy (Yle) informuje, iż kolejne starcie o urząd głowy państwa zaplanowane jest na 11 lutego.
„Dziękuję za oddane głosy, to była intensywna kampania”
– powiedział Alexander Stubb po ogłoszeniu cząstkowych wyników głosowania. Kandydat rządzących liberalnych konserwatystów od jesieni ubiegłego roku był na czele wszystkich sondaży.
„Wierzę, że obywatele chcą rozważnego i spokojnego prezydenta. Stabilnej prezydentury w trudnych czasach; tego oczekują Finowie”
– oświadczył z kolei Pekka Haavisto, polityk Zielonych, który jako minister spraw zagranicznych wiosną 2023 roku podpisał historyczny akt przystąpienia Finlandii do NATO.
Na trzecim miejscu w wyborach prezydenckich, z poparciem 19 procent, uplasował się Jussi Halla-aho, jeden z liderów nacjonalistycznej partii Finowie.
Na wygrywającego Stubba – jak wynika z rozkładu już podliczonych głosów – głosowali nie tylko zwolennicy współrządzącej partii Koalicja Narodowa premiera Petteriego Orpo, ale także szwedzkojęzyczni Finowie. Wygrał przede wszystkim w Helsinkach, ale także w Turku.
RES na podst. yle.fi
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!