Listę 520 nazwisk objętych ustawą dekomunizacyjną na Ukrainie opublikował tamtejszy IPN. Są na niej również nasi niesławni rodacy, m.in.: Bolesław Bierut, Feliks Dzierżyński, Kazimierz Kwiatek, Albert Wojcechowicz, Wacław Worowski…
Większość umieszczonych na liście (można się z nią zapoznać tu) to dygnitarze partii komunistycznej Związku Sowieckiego, funkcjonariusze CzeKa, GPU, NKWD, KGB, bolszewicy oraz ci, którzy brali udział w instalowaniu sowieckiej władzy na Ukrainie i prześladowali uczestników walk wyzwoleńczych. Na stronie memory.gov.ua można poczytać o „dokonaniach” każdego z wymienionych.
Ukraińscy historycy nadal pracują nad uzupełnieniem listy. Lista ma m.in. za zadanie ułatwić samorządom lokalnym wyeliminowanie nazw miejscowości, ulic, placów i innych obiektów w przestrzeni publicznej gloryfikujących Związek Sowiecki, komunizm i jego zbrodnie. Samorządy mają czas do 21 listopada, by zakończyć proces dekomunizacji przywracając stare nazwy lub zmieniając je na nowe. Jeśli tego same nie zrobią, decyzję o zmianie nazw będzie podejmować Rada Najwyższa na wniosek deputowanych, rządu, bądź prezydenta.
Tymczasem w Polsce wciąż istnieją dziesiątki ulic nazwanych na cześć komunistycznych oprawców, ideologów i wojskowych. Zmiana nazw leży w kompetencjach samorządów, które twierdzą, że brakuje im pieniędzy, ponieważ wiązałoby się to z wymianą dowodów osobistych i innych dokumentów. Borykająca się z rosyjską rebelią, wyniszczona Ukraina może zapewnić wymianę dokumentów setkom tysięcy ludzi, a polskie samorządy, od lat wspierane z brukselskiego budżetu nie są w stanie takiemu zadaniu sprostać?
Kresy24.pl
19 komentarzy
jingle
9 października 2015 o 12:21Wielkie porządki. Brawo!
SyøTroll
9 października 2015 o 12:42Zobaczymy jakie będą efektu tej „dekomunizacji po ukraińsku”, osobiście sądzę że południowy-wschód odbierze to jako kolejna próba „dolewania oliwy do ognia” wojny domowej na wschodzie Ukrainy, przez „kijowskich faszystów”, zaś w „oddzielnych regionach obwodów donieckiego i ługańskiego” tej tzw „dekomunizacji” czy może bardzie amnezji, nie będzie. Tylko od czasu do czasu zmieni się jedną nazwę na inną.
W Polsce istnieją „komunistyczne” nazwy ponieważ większości obywatelom nie przeszkadzają; oczywiście są wyjątki, dla których pamięć o przeszłości Polski jest zbędna, którzy wolą twierdzić że Polska niepodległość, „odzyskała” dopiero 1990 roku, a wcześnie j była pod okupacją najpierw hitlerowską, później radziecką.
Karol
9 października 2015 o 13:34„Południowy-wschód” to Ukraina, dlatego wasz nazistowski twór „Novovirus”/”Duginland” to taki masywny FAIL.
Nie toczy się tam żadna „wojna domowa”, ale mamy do czynienia z napaścią księstwa moskiewskiego na sąsiedni kraj i okupacją części regionów donieckiego i ługańskiego.
W Polsce komunistyczne/sowieckie nazwy nie przeszkadzają, bo nie istnieją – pozbyliśmy się symboliki okupanta jakiś czas temu, bez żalu 🙂
To system Putina jest niedemokratycznym tworem faszystowskim. DUCE jest u władzy już przeszło 15 lat.
olek
9 października 2015 o 18:13Sieroto po banderze bolszewicy zbudowali wam ten kraj z zgrabionych ziemiom innym.Obecni Ukraińcy powinni raz w roku dać na mszę za duszę Lenina ,który tworząc ten twór jakim był USRR odłączył od Rosji obwody od Charkowa po Odessę. Powinni modlić się za duszę Stalina ,który w 1939r anektował wschodnie województwa Polskie a w 1945r zabrał Węgrom Zakarpacie i włącył je do tego tworu jakim był USRR.Za trepaka Chruszczowa, który chcąc przebłagać swoich pobratyńców bezprawnie przyłączył Krym do tego tworu USRR.Wbij sobie do tego ciasnego umysłu,że twoje państwo istnieje dzięki temu,że stworzyli je bolszewicy .Obecnie zamiast uszanować to co wam bolszewicy bezprawnie dali wszczeliście wojnę z wszystkimi nacjami jakie zamieszkują ten twór .Niestety nadchodzi czas aby to co zrabowali bolszewicy pooddawać .Ukraina będzie istnieć ,ale w granicach z 1918r
Demaskator
9 października 2015 o 14:40ZSRR to okupant. Barbarzyńskie plemię, które wysysało co się da z innych narodów. Niech się nigdy nie odrodzi. Polacy, szanowny kacapie nie cierpią tych resztek pomników co się ostały. Dla twojej wiadomości, są obsmarowywane, sprejowane. Na szczęście to resztki.
Syøtroll
9 października 2015 o 18:34Tylko, że te obsmarowane i obsprejowane pomniki pokazują do jakiego poziomu spadła kultura społeczeństwa, a przynajmniej „kultura” tych, za przeproszeniem, „streetarterów”. I to zarówno tych co mazali po Berlingu jaki ci co po Ince.
maciek
9 października 2015 o 18:56Normalny człowiek nie będzie patrzył jak przed domem albo w parku stoi pomnik mordercy jego dziada. Nie pogrążaj się już, (syo)trolu. I idź uszczęśliwiać tą swoją faszystkowską rosją kogoś innego.
ZdrowaWoda
11 października 2015 o 10:19Biedny prosowiecki durniu, większość tych psich kup jest już w muzeum w Kozłówce pod Lublinem. Resztę, razem z pomnikami na grobach też prędzej czy później zgruzujemy.
Ożeu
9 października 2015 o 13:16U nas nie było wojny, był tylko stan wojenny i parę mordów politycznych.
Syøtroll
9 października 2015 o 18:26Parę mordów politycznych było faktycznie. Stan wojenny to zupełnie inna bajka. Dobrze że był, dzięki niemu teraz możecie pisać o „odzyskaniu niepodległości” w 1990 roku.
Rafaello
9 października 2015 o 13:30Ciekawe kiedy zrobia debanderyzacje albo defaszystacje?
Syøtroll
9 października 2015 o 18:39Trwa równolegle z dekomunizacją, obok kilkudziesięciu „leninopadów” zrobionych pod osłoną „policji”, miało miejsce również kilka nocnych „banderopadów”
he_he
9 października 2015 o 14:28A my w ramach przyjaźni z UPAiną postawimy parę pomników na cześć i chwałę banerowcą!
Demaskator
9 października 2015 o 14:31Nic nie cieszyło mnie tak jak rok temu widok przewróconego Lenina na placu jak byłem na Ukrainie. Pora na ulice. Sprawnie to idzie. Brawo Ukraino!
lew
11 października 2015 o 22:23@DemaskatorAle dzieki Leninowi i innemu bolszewikowi Stalinowi macie to swoje sztuczne panstwo Ukraina. To oni stworzyli potworka sowiecką Ukrainę pierwowzór obecnego wrzoda na mapie Europy jakim jest Samoistna Ukraina.
Dragovic
9 października 2015 o 14:52Przyjdzie czas , kiedy prawicowo-kapitalistyczne postacie znikna z ulic . Nic nie jest wieczne moi drodzy
Malec
9 października 2015 o 23:28Zastąpią je marsjanie.
Demaskator
9 października 2015 o 15:32Nie chodzi o lewicowe czy prawicowe. Tu chodzi o okupacyjne! I te niech znikają. Won.
WF
12 października 2015 o 21:52Nie samoistnia,tylko samostijna.Naucz się pisać ruski trolu.