Niemcy będą utrzymywać 35 tysiecy żołnierzy w stanie najwyższej gotowości bojowej, w ramach nowej natowskiej strategii odstraszania i obrony – zapowiedział minister obrony kraju Boris Pistorius na marginesie spotkania NATO w Brukseli.
„Mówimy o wsparciu regionalnych planów obronnych konkretnymi siłami” – wyjaśnił Boris Pistorius. Jego słowa cytuje portal Europejska Prawda, powołując się na portal Stern.
Mówimy nie tylko o 35 tysiącach żołnierzy w stanie wysokiej lub maksymalnej gotowości, ale także o 200 samolotach, fregatach, korwetach i masie innego sprzętu wojskowego.
Naczelne Dowództwo NATO w Europie będzie mogło zwrócić się o użycie tych żołnierzy od 2025 roku. „De facto idziemy vabank” – powiedział Pistorius.
Nowy model obronny NATO wymaga utrzymywania 300 tys. żołnierzy w stanie wysokiej gotowości na potrzeby ewentualnych przyszłych misji NATO. Dziś państwa NATO dostarczają na potrzeby sił szybkiego reagowania Sojuszu około 40 tys. żołnierzy.
Portal przypomina, że szczegolnie państwa bałtyckie naciskają na reorganizację planów obronnych NATO, m.in. ze względu na zagrożenia ze strony Rosji.
W 2022 roku na szczycie NATO w Madrycie została przyjęta nowa koncepcja strategiczna NATO.
Sojusznicy potwierdzili w niej gwarancje zbiorowej obrony przed wszelkimi zagrożeniami, podkreślając, że NATO jest zdecydowane chronić bezpieczeństwa sojuszników. Za najważniejsze zagrożenia dla bezpieczeństwa Sojuszu uznano agresywną politykę Rosji, aktywność Chin, zagrożenia w cyberprzestrzeni, terroryzm, przestępczość zorganizowaną, proliferację broni masowego rażenia (BMR) oraz zagrożenia płynące z Bliskiego Wschodu, Afryki, Sahelu i Korei Północnej. Zapowiedziano także zwiększenie inwestycji na nowe technologie.
ba za eurointegration.com.ua
1 komentarz
qwe
12 października 2023 o 17:50jpd jak oni kłamia