W Załuczu granica porzuca Czeremosz i biegnąc przez lekko pofałdowane karpackie przedgórza, po kilkudziesięciu kilometrach tonie w wodach Dniestru płynącego na tym odcinku w rozłożystym kanionie o wyniosłych, ale łagodnych zboczach. Wędrując jego południowym brzegiem, po niedługim czasie wjedziemy na opadające stromymi zboczami ku wodzie wzgórze. Po drugiej stronie ujrzymy miasteczko rozłożone w tworzącym niemal … Czytaj dalej Polski biegun ciepła i Okopy Świętej Trójcy (Fragment książki Tomasza Grzywaczewskiego “Wymazana granica. Śladami II Rzeczpospolitej”)
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej kod na swoją witrynę, aby osadzić element