Wzniesienie gmachu Teatru Wielkiego we Lwowie było jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu kulturalnym i społecznym miasta. Monumentalny gmach teatralny był i nadal pozostaje wizytówką architektury lwowskiej przełomu XIX a XX wieku, najważniejszym akcentem architektonicznym zabudowy centralnej części miasta.
W dniu 4 października 1900 roku podczas uroczystego otwarcia gmachu i przekazania go artystom i publiczności w obecności tłumów zgromadzonych w westybulu teatralnym i na placu przed teatrem odczytano rozdany obecnym w tysiącach egzemplarzy „Akt pamiątkowy”. Ów akt m.in. głosił: „Działo się w Królewskim stołecznym mieście Lwowie we czwartek w południe, czwartego października roku Pańskiego 1900, kiedy na stolicy Apostolskiej zasiadał Jego Świętobliwość Papież Leon XIII, panował rok pięćdziesiąty drugi Najjaśniejszy cesarz Austrii i król Galicji Franciszek Józef I, rządy kraju spoczywały w ręku cesarsko-królewskiego namiestnika Jego Ekscelencji Leona hr. Pinińskiego, marszałkiem kraju był Jego Ekscelencja Stanisław hr. Badeni, arcybiskupem metropolitą obrządku ormiańskiego Jego Ekscelencja ks. Izaak Isakowicz, a rządy miasta sprawował Jaśnie Wielmożny prezydent dr Godzimir Małachowski.
Podpisani i obecni przy dzisiejszej uroczystości stwierdzają tym aktem, że gmach nowego teatru miejskiego, pod który założono kamień węgielny 30 kwietnia 1898 roku, z pomocą Bożą szczęśliwie ukończony został według planów, rysunków i pod kierownictwem architekta Zygmunta Gorgolewskiego, radcy rządu i dyrektora lwowskiej państwowej szkoły przemysłowej, który w sposób uroczysty wręczył klucze budynku prezydentowi miasta, a tenże imieniem gminy nową budowę wobec licznie zgromadzonych dostojników państwa, kraju i miasta, w obecności drogich nam gości oddał na użytek publiczny, jako przybytek poświęcony sztuce”.
Dalej akt wyliczał wszystkich artystów, przemysłowców oraz rzemieślników, którzy przy budowie teatru zajęci byli, i członków komisji budowy teatru. Otwarcie teatru było niezwykle uroczyste i podniosłe. Uroczystość odbyła się w przestronnym pomieszczeniu głównej klatki schodowej. Naprzeciwko wejścia głównego ustawiono stolik, na stoliku kandelabry i popiersia Mickiewicza i Kochanowskiego.
Obok stolika usiadła sędziwa Aniela Aszpergerowa – artystka teatralna, która przed pięćdziesięciu ośmiu laty brała udział w uroczystym otwarciu teatru Stanisława hr. Skarbka oraz w przedstawieniu inauguracyjnym na jego scenie. Dokoła zgromadzeni dostojnicy w strojach galowych, na czele z namiestnikiem Leonem hr. Pinińskim i marszałkiem krajowym Stanisławem hr. Badenim. Przybyli również liczne delegacje z Krakowa, Warszawy, Poznania, Pragi czeskiej, Śląska Sędziwy arcybiskup Izaak Isakowicz dokonał ceremonii uroczystego poświęcenia gmachu teatralnego w obecności księży Lenkiewicza, Stopczyńskiego i Mardyrosiewicza, który też pokropił wodą święconą wszystkie pomieszczenia olbrzymiej budowli.
Obecni byli również pastor Grafl i rabin Ezechiel Caro. Abp I. Isakowicz powiedział: „Sztuka pochodzi od Boga i będąca odblaskiem tego piękna Boskiego powinna również prowadzić człowieka do Boga”. Następnie wykonano kantatę okolicznościową autorstwa kompozytora Jana Galla do słów Witolda Schreibera z Tarnopola. Kantatę w towarzystwie orkiestry teatralnej wykonały połączone chóry „Lutnia”, Towarzystwa muzycznego i „Echo”.
Wieczorem odbyło się premierowe przedstawienie prologu „Baśń nocy świętojańskiej” ze słowami Jana Kasprowicza i oprawą muzyczną Seweryna Bersona. W roli obłąkanej wystąpiła gościnnie Helena Marcello-Palińska. Następnie odegrano komedię Aleksandra Fredry „Odludki i poeta”. Głównym punktem programu inauguracji teatru była dwuaktowa opera „Janek” kompozytora Władysława Żeleńskiego, specjalnie na tę okazję zamówiona i skomponowana.
W rolach tytułowych wystąpili Aleksander Myszuga, Janina Korolewicz i Helena Ruszkowska. Dyrekcję nowej placówki komisja teatralna Rady miejskiej powierzyła Tadeuszowi Pawlikowskiemu, który zobowiązał się wkładać do 30 tys. koron rocznie na inwestycję i wystawę sztuk. Podczas uroczystości Tadeusz Pawlikowski powiedział: „Całego siebie oddaję, przyszedłem tu aby pracować dla sztuki, a szczególnie dla sztuki narodowej”.
Rzeczywiście, już w sezonie 1900/01 Pawlikowski wystawił w ciągu 9 miesięcy 71 spektakli dramatycznych, 16 oper i 4 operetki. Wśród dzieł dramatycznych było 25 utworów nowych, oper nowych 4, wznowionych 12. Reżyser pokazał klasykę, a także sztukę nowego pokolenia, „wyposażył teatr po magnacku i postawił go na wysokiej stopie artyzmu”. W ciągu sześciu sezonów pracy we Lwowie (1900-1906) wystawił na scenie Teatru Wielkiego 302 utwory dramatyczne i 43 opery, w tym 17 premier.
Dyrygentem powołano młodego Czecha Ludwika Czelańskiego. Po kilku miesiącach na kierownika opery zaproszony został Włoch Francesco Spettrino, który rozpoczął swoją działalność wystawieniem opery „Carmen” G. Bizeta. Orkiestra liczyła 51 osób. Już w pierwszym sezonie powstał rozległy repertuar operowy. Były to opery „Janek”, „Halka”, „Cyrulik sewilski”, „Romeo i Julia”, „Don Juan”, „Lohengrin”, „Wilhelm Tell”, „Hugenoci”, „Straszny dwór” i inne reprezentujące szeroką paletę klasyki europejskiej i polskiej.
Scenografem i dekoratorem zaproszono Stanisława Jasieńskiego, znanego malarza z Warszawy, który od 1897 r. działał we Lwowie. Do 1900 roku on przygotował dla nowego teatru około 25 tys. m² tzw. dekoracji typowych. Jego asystentem w latach 1898-1906 był Karol Gustaw Polityński. Stanisław Jasieński wspólnie z Janem Düllem wykonał także w gmachu teatralnym wszystkie wewnętrzne roboty malarskie i złocenia, zaś wspólnie z Polityńskim panoramę Lwowa naklejoną na kurtynę żelazną.
Wykonano również specjalną artystyczną kutynę antraktową. Gmach Teatru Wielkiego był we Lwowie kolejnym przybytkiem sztuki teatralnej. W 1784 roku na salę teatralną zaadaptowano pofranciszkański kościół św. Krzyża, zaś od 28 marca 1842 roku artyści grali już na scenie nowego teatru zwanego Teatrem Skarbkowskim, którego widownia pomieścić mogła 1460 osób. Gmach ten został wzniesiony z inicjatywy Stanisława hr. Skarbka, znanego galicyjskiego mecenasa i miłośnika sztuki.
On też zapisał przywilej dla teatru lwowskiego terminem na 50 lat, który wygasł z dniem 28 marca 1892 roku. Odtąd miasto musiało płacić Fundacji Skarbkowskiej czynsz rocznie w wysokości 17 tysięcy złotych reńskich. Budynek teatralny wymagał gruntownych remontów, a stan techniczny sceny był mocno przestarzały. Wszystko to zdecydowało o konieczności budowy nowego miejskiego teatru. Jeszcze w 1886 roku w prasie lwowskiej proponowano zbudować gmach teatralny na placu Gołuchowskich lub placu Halickim, koszt budowy obliczono na 800 tys. złotych reńskich.
W roku następnym myśl budowy nowego teatru podtrzymało Towarzystwo Politechniczne, proponując trzy kolejne miejsca lokalizacji, mianowicie plac św. Ducha, parterową część parku pojezuickiego oraz plac Castrum. Rozważano również możliwość budowy na Wałach Gubernatorskich. Dyskusja trwała przez prawie dziesięć lat. Wreszcie Rada miejska, Towarzystwo Politechniczne i inne zainteresowane czynniki zdecydowały się na lokalizację gmachu teatralnego na placu Gołuchowskich.
Nowo wznoszony gmach miał stać się punktem wyjścia do uporządkowania tej części miasta, kreowania struktury nowego centrum Lwowa i stymulacji jego dalszego rozwoju. Na przeszkodzie realizacji tych planów mógł stanąć wilgotny i bagnisty teren placu Gołuchowskich, który pozostał po regulacji i całkowitym zasklepieniu w latach 1839-1843 koryta rzeki Pełtew. Okazało się również, że podziemny kolektor, którym płynęła rzeka, trzeba przenieść na kilka metrów w kierunku ulicy Skarbkowskiej.
Wszystko to znacznie komplikowało techniczne i technologiczne możliwości fundamentowania gmachu i zwiększało koszt budowy. Próby gruntu pobierano przez kilka lat. Zajmowała się tym specjalnie powołana komisja ekspertów Rady miejskiej oraz komisja Towarzystwa Politechnicznego. Budowa nowoczesnego systemu betonowych fundamentów na powierzchni ponad 3300 m² wymagała nietradycyjnego podejścia i znacznego wysiłku teoretycznego i materialnego.
Tymczasem w Europie budownictwo gmachów teatralnych stało się sprawą prestiżu, podkreślenia statusu miast i ich pretensji metropolitalnych. Wzniesiono nowe gmachy teatralne we wszystkich znacznych miastach niemieckich i austriackich. Monumentalne gmachy opery paryskiej (1861-1875) i opery wiedeńskiej (1861-1869) były przykładem godnym naśladowania. Pompatyczna architektura opery paryskiej zespolona z rzeźbą i malarstwem stała się zasadniczym wyznacznikiem tzw. stylu Drugiego Cesarstwa.
Powstawały wyspecjalizowane atelier architektoniczne, takie jak firma Ferdynanda Fellnera i Hermanna Helmera w Wiedniu, która w omawianym okresie wzniosła około 50 budynków teatralnych. W Europie trwała „niespotykana nigdy wcześniej i nigdy potem koniunktura na wznoszenie budowli teatralnych, której szczytowy okres przypadł na lata sprzed I wojny światowej. Od schyłku XIX wieku i w pierwszej ćwierci XX zbudowano około 1500 nowych teatrów”.
Nowe teatry zbudowano w Odessie, Brnie, Pradze, Budapeszcie, Zagrzebiu, Lublanie, Krakowie. Ostatni zbudził we Lwowie zazdrość, tym bardziej że zdobiła go specjalnie zamówiona unikatowa kurtyna pędzla Henryka Siemiradzkiego, wybitnego polskiego malarza. W 1894 r. lwowska Rada miejska postanowiła zaciągnąć 10 mln złotych reńskich pożyczki na rozbudowę miasta. Z tej sumy 400 tys. złr przeznaczono na budowę gmachu teatralnego.
Jeszcze 300 tys. złr ofiarowały władze krajowe (Sejm Galicyjski). Miasto też odstąpiło nieodpłatnie grunt pod budowę, czyli plac Gołuchowskich. 12 lipca 1895 roku Rada miejska ogłosiła konkurs na najlepszy projekt teatru i wyznaczyła komisję sędziów, która składała się ze znanych architektów i przedstawicieli Rady pod przewodnictwem dra A. Maleckiego. Termin nadsyłania projektów był wyznaczony do 1 tycznia 1896 roku.
12 lutego tegoż roku ogłoszono wyniki – pierwszą nagrodę przyznano projektowi pod godłem „Ludendo monet” Zygmunta Gorgolewskiego, radcy dworu i dyrektora lwowskiej Szkoły Przemysłowej. Drugą nagrodę otrzymał projekt „Justitia” Jana Feintuch-Zawiejskiego, twórcy teatru miejskiego w Krakowie. Komisja i Rada miały jednak pewne uwagi, więc Gorgolewski był zmuszony dopracować swój projekt, uwzględniając ponad 12 zasadniczych wymóg władz miejskich.
Już wtedy koszty budowy obliczono na 815 tys. złr i nie była to ostateczna suma wydatków. W końcu budowa teatru kosztowała miastu 1.250.000 złr nie licząc wartości gruntu, wraz z gruntem zaś ponad 1,5 miliona złotych reńskich. Rada miejska postanowiła również powierzyć Gorgolewskiemu ogólne kierownictwo i nadzór za wykonaniem wszystkich prac związanych z ozdobieniem artystycznym i wyposażeniem gmachu.
Techniczne rozwiązanie i projektowanie fundamentów powierzono Janowi Boguckiemu, profesorowi Politechniki Lwowskiej. Prace ziemne, betonowe i murarskie na sumę 240.679 złr wykonywała firma Jana Lewińskiego i Józefa Sosnowskiego. Zygmunt Gorgolewski (1845- 1903) był znanym architektem z długoletnim stażem praktycznej pracy zawodowej w Poznaniu, skąd był rodem, w Niemczech, a od 1892 r. we Lwowie.
Posiadając już ogromną wiedzę fachową i doświadczenie, postanowił on przed rozpoczęciem budowy teatru odbyć podróż studialną celem zapoznania się z najnowszymi urządzeniami wewnętrznymi i ozdobieniem teatrów w Europie Środkowej. Odwiedził 12 nowo zbudowanych teatrów na terenie Austro-Węgier i Niemiec, od Krakowa i Wiednia do Drezna i Berlina. We Lwowie wysoko ceniono umiejętność i talent Gorgolewskiego, chociaż też trzeźwo uważano, że jest on „…chlubą naszej architektury, ale geniuszem on nie jest.
Praca jego przy budowie teatru to praca ciężka, od której bieleje włos. Przystąpił do konkursu, pojechał tam i ówdzie dla naocznego zobaczenia jak gdzie indziej wyglądają teatry i przez 4 lata pracował nad planem swoim dniami i nocami w największej tajemnicy… Projekt przysłał gdzieś z Jeny (lub z Lipska). Nie ma tam geniuszu i fantazji, ale za to jest sumienność i dbałość o wygody publiki i jej bezpieczeństwo, aż do ostatnich granic posunięta”.
Przy projektowaniu i budowie gmachu Gorgolewski miał uwzględnić 114 paragrafów przepisów przeciwpożarowych i budowlanych, wydanych w 1882 roku po tragicznych w skutkach pożarach gmachu teatralnego w Nicei, a szczególnie wiedeńskiego Ringtheater. Miało to istotny wpływ na strukturę gmachu, jak np. usytuowanie drzwi wejściowych, klatek schodowych, wymiary sceny, wysokość balkonów, a także budowę specjalnej, oryginalnej kurtyny żelaznej.
Jurij Smirnow, Kurier Galicyjski, 2016 r, nr. 14-15 (258-259)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!