Eurokomisarz z Węgier zażądał odnotowania prześladowań mniejszości narodowych na Ukrainie i zablokowania „Myrotworca”

Podczas posiedzenia Rady Stowarzyszenia UE-Ukraina komisarz UE z Węgier Oliver Vargei zażądał umieszczenia we wspólnym oświadczeniu tezy o prześladowaniach mniejszości narodowych na Ukrainie, a także zablokowania przez ukraińskie władze pracy serwisu „Myrotworec”. Poinformowała o tym „Europejska Prawda”.

Według dziennikarzy, Vargei zakomunikował o swoich żądaniach tuż przed spotkaniem, co samo w sobie jest sprzeczne ze zwyczajami Unii Europejskiej.

Vargei zażądał od Ukrainy zablokowania pracy ukraińskiego serwisu śledczego „Myrotworec”, w którym m.in. odnotowywane są antyukraińskie wystąpienia polityków i europarlamentarzystów z Węgier. W związku z tym Vargei zasugerował, aby Kijów zobowiązał się do „śledztw” lub „ścigania” osób, które dopuszczają się nielegalnych działań „przeciwko deputowanym do Parlamentu Europejskiego”, a także do „ujawnienia ich danych osobowych”.

Zażądał też, aby Ukraina przyznała, że takie nielegalne działania rzeczywiście miały miejsce, i że niepokoi to zarówno Kijów, jak i Brukselę.

Według dziennikarzy, Vargei generalnie zachowywał się agresywnie, ale w sprawie „Myrotworca” „omal nie przekroczył granicy”.

Z jego wypowiedzi dało się wywnioskować, że przedstawiciele mniejszości węgierskiej na Ukrainie są „poniżani”, a nawet „likwidowani”.

W efekcie zatwierdzenie końcowego oświadczenia Rady Stowarzyszenia zostało zablokowane.

Delegacja ukraińska nie zgodziła się z wysuniętymi żądaniami.

Premier Denys Szmyhal odrzucił ultimatum Vargei, aby we wspólnym oświadczeniu ze spotkania umieścić tezę, zgodnie z którą Kijów uznaje prześladowania mniejszości na Ukrainie.

Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych Josep Borrell z kolei nalegał, aby strony znalazły kompromis.

W rezultacie usunięto z tekstu rezolucji wzmianki o uznaniu przez Ukrainę „prześladowań” mniejszości węgierskiej.

Podczas opóźnionej o ponad godzinę konferencji prasowej Vargei powiedział, że Unia Europejska może nie wyrazić zgody na przedłużenie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Co innego twierdzą inni urzędnicy europejscy i dziennikarze.

Dodajmy, że obrady zakończonego wczoraj siódmego posiedzenia Rady Stowarzyszenia Ukraina-UE rozpoczęły się 11 lutego w Brukseli. Ukraina i Unia Europejska rozpoczęły prace nad oceną umowy stowarzyszeniowej.

W 2014 roku Unia Europejska i Ukraina podpisały układ stowarzyszeniowy, który zapoczątkował nowy okres w rozwoju stosunków między UE a Ukrainą.

1 września 2017 r. weszła w życie pełna umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE w zakresie pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu między Ukrainą a Unią Europejską (od 2016 r. była stosowana tymczasowo).

Umowa jest głównym instrumentem ściślejszego zbliżenia między Ukrainą a Unią Europejską: służy pogłębieniu stosunków politycznych, zacieśnienia więzi gospodarczych i wzajemnego poszanowania wspólnych wartości.

Część gospodarcza umowy, obejmująca pogłębioną i kompleksową strefę wolnego handlu, daje Ukrainie możliwość rozszerzenia stosunków handlowych i rozwoju gospodarczego, ponieważ otwiera nowe rynki, przyczynia się do dostosowania ustawodawstwa, standardów i regulacji w różnych sektorach. To ostatnie pomoże zintegrować standardy UE z kluczowymi sektorami ukraińskiej gospodarki.

Opr. TB, https://www.eurointegration.com.ua/

fot. https://ru.slovoidilo.ua/