Prędzej czy później musiało się to zacząć. W rosyjskim obozie władzy zaczynają się pomruki niezadowolenia w związku z udziałem Rosji w wojnie na Ukrainie. W dodatku wbrew Putinowi wypowiedział się przedstawiciel rządzącej partii Jedna Rosja – jego politycznego zaplecza.
Tym śmiałkiem jest deputowany Walerij Jakuszew. W wywiadzie dla stacji radiowej „Echo Moskwy” zażądał on wydania Kijowowi ukrywającego się w Rosji byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Zdaniem rosyjskiego deputowanego, Janukowycz powinien być sądzony we własnym kraju.
„Ten człowiek zdradził cały naród ukraiński i zbiegł za granicę. Należy do odnaleźć i sądzić w jego kraju. Nie ma dla niego miejsca w Rosji i w żadnym razie nie powinniśmy go wspierać” – oświadczył rosyjski deputowany. Według Jakuszewa, podobnie należy postąpić z pozostałymi politykami obozu Janukowycza.
Wcześniej rosyjskie władze zapewniały, że byłemu prezydentowi Ukrainy „zostanie zapewnione bezpieczeństwo na terytorium Federacji Rosyjskiej”. On sam wydał w marcu oświadczenie, w którym zapewniał, że wcale nie uciekł, nadal uważa się za prezydenta i wróci do kraju „kiedy tylko będzie to możliwe”.
Według mediów, to właśnie Janukowycz – obok władz Rosji – finansuje obecnie zakupy broni dla separatystów w Donbasie. Władze Ukrainy wydały za nim list gończy obwiniając go o doprowadzenie do zabicia 100 osób protestujących na kijowskim Majdanie.
Tymczasem inny rosyjski deputowany – Lew Szlosberg z Pskowa oskarżył władze na Kremlu, że okłamują naród, twierdząc, iż na Ukrainie nie ma rosyjskich wojsk. Zażądał natychmiastowego wstrzymania działań bojowych i wycofania oddziałów rosyjskich.
„Federacja Rosyjska oficjalnie łże, mówiąc, że rosyjscy żołnierze nie walczą na Ukrainie. Niestety, walczą. Zabijają i są zabijani. Liczba poległych jest ogromna” – oświadczył deputowany. Jego zdaniem, samych tylko rosyjskich desantowców z Pskowa zginęło co najmniej kilkuset.
Szlosberg domaga się też, aby w przypadku popełnionych przez obie strony konfliktu zbrodni wojennych rozpocząć procesy sądowe.
Kresy24.pl / charter97, unian
1 komentarz
https://www.facebook.com/racjonalnapolska
29 listopada 2014 o 00:07Janukowycz wcale nie był taki zły. Jego polityka lawirowania pomiędzy UE a Rosją była jak najbardziej racjonalna. Gdyby jego władza była jeszcze bardziej uczciwa względem obywateli i mniej skorumpowana, to do wydarzeń na Majdanie być może by nie doszło.