Wczoraj w Mińsku szefowie rządów Rosji i Białorusi, Dmitrij Miedwiediew i Michaił Miasnikowicz pdpisali kontrakt na budowę elektrowni jądrowej w Ostrowcu w obwodzie grodzieńskim . Pierwszy blok ma ruszyć w 2017 roku, zaś z drugiego bloku energię będzie można generować w 2020 roku – informuje agencja Interfax.
Inwestycja ma kosztować 10 mld dolarów, sfinansowana będzie z kredytu jaki zostanie udzielony Białorusi przez Rosję. Podpisanie umowy wielokrotnie przekładano, tłumacząc to rozbieżnościami w treści dokumentów, jednak na początku lipca br. strona białoruska oznajmiła, że wszystkie kwestie zostały rozwiązane.
Na Białorusi budowa elektrowni budzi zrozumiały niepokój. Istnieje duża obawa, że nie będą przestrzegane normy bezpieczeństwa i ochrony środowiska przy realizacji tej inwestycji, której łączna moc ma wynosić do 2400 MW. Ciągle żywy w pamięci Białorusinach jest wybuch w Czarnobylu, jednak jak tłumaczą władze w Mińsku, ta inwestycja ma pomóc uniezależnić się od dostaw surowców rosyjskich.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!